Dopasowani :-)

 

Poranek pokazał, że nikomu nie zabrakło pasty, kremu a wszystko było czyste, a sen tak spokojny że niektórzy mieli problem się obudzić :-)

Po śniadaniu udaliśmy się do kościoła na Eucharystię, a po niej na mały spacer nad Wisłę. W naszym odkrywaniu brzegów Królowej Polskich Rzek znaleźliśmy miejsce gdzie jeszcze nas nie było.

Prowadził tam piękny wiszący most na którym zrobiliśmy ostatnie klasowe zdjęcie na tej integrze. Na moście przykuło naszą uwagę kilka zapiętych kłódek z których najciekawsze sfotografowaliśmy. Po zejściu z mostu niektórzy z nas zalegli na trawie a inni potrzebowali ruchu. Tu z pomocą przyszedł nasz ulubiony latający krążek „fryzbie”, a stęsknieni wędrowania przechadzali się po rzece.

Jak codziennie na szlaku naszych wędrówek stanęło zwierzątko- piękna rybka, którą uwieczniliśmy na jednym ze zdjęć.

Po wędrówce udaliśmy się na obiad i ostateczne pakowanie bagaży. Pościel została zdjęta i oddana do prania, walizki i plecaki dopięte prawie bez docisku kolana, a pokoje posprzątane.

Nasza przygoda powoli zaczęła dobiegać końca. Po przyjeździe busa zapakowaliśmy wszystkie bagaże i bardzo szybko dotarliśmy do Katowic.

Dziękujemy Wam kochani rodzice, dziadkowie, nauczyciele i przyjaciele za to ze co poranek, z wypiekami na policzkach obserwowaliście nasze poczynania z dnia wcześniejszego.
Jesteśmy wdzięczni za Wasze wsparcie i obecność mimo odległości.

  .