W piątek popołudniu, klasa 7b zamiast iść do domu została w szkole na wymarzony popołudniowy seans filmowy. Miała być noc, ale okoliczności nie pozwoliły. Zaraz po lekcjach ławki wylądowały pod ścianami, na podłodze koce i karimaty, a na ekranie Rodzinka Adamsów. Do tego tona pizzy i dwie super humoru. Korzystając z nieobecności innych, dzieciaki spełniły swoje odwieczne marzenie, czyli.... gra w chowanego na pustym, szkolnym korytarzu. Zmęczeni i szczęśliwi możemy teraz zacząć nowy tydzień.
|