🎒 Zielona Szkoła 2025 – czyli jak przeżyć 8 dni z dziećmi nad morzem i wrócić (prawie) w jednym kawałku! 🌊😄
📅 Pogorzelica, 9–16 czerwca 2025
Uwaga, uwaga! Oficjalnie meldujemy: Zielona Szkoła 2025 dobiegła końca, a my… nadal słyszymy w uszach mewy, śmiech dzieci i pytania typu „Proszę pani, czy to już obiad?”. Było intensywnie, było wesoło, było głośno – ale przede wszystkim było fantastycznie! 😍
📍 DZIEŃ 1
Wyruszyliśmy w podróż z bagażami większymi od samych uczniów i optymizmem wychowawczyń godnym bohaterów Marvela. Na miejscu – Pogorzelica przywitała nas wiatrem, który mógłby zdmuchnąć czapkę nawet z głowy surfera. Rozpakowywanie? Cóż, niektórzy znaleźli cudze kapcie, inni – filozoficzne pytania typu „A kto w ogóle wymyślił walizki z zamkami?”. 😅
🚂 DZIEŃ 2
Rozpoczęliśmy eksplorację! Kolejka Wąskotorowa zabrała nas w przeszłość (i to z piskiem!). Potem Muzeum Rybołówstwa – dzieci odkryły, że ryba to nie tylko coś, co trzeba jeść w piątek, a nauczyciele odkryli, że kawy tam nie serwują... W Trzęsaczu odwiedziliśmy MuzeOn (nie, to nie Pokémon) – muzeum, które zmusiło wszystkich do myślenia. Efekt: wieczorna cisza. Nauczyciele nazwali to „cudem”.
🌊 DZIEŃ 3
Dzień plażowy. Zbudowaliśmy zamki z piasku, które wytrzymały 7 minut – rekord obozu! Zdobyliśmy Latarnię Morską w Niechorzu szybciej, niż nauczyciele zdążyli powiedzieć „zachowujcie się!”. Wieczorem – zachód słońca. 10 minut absolutnej ciszy. Podejrzane, ale przyjęte z wdzięcznością. 😇
🏊 DZIEŃ 4
Plaża, słońce, fale... i namiot, spod którego wystawały nogi wychowawczyń. Nie, to nie performance. To jedyna znana forma odpoczynku po wieczorze z pytaniami „mogę się nie myć?”. Potem – Aquapark Sandra! Woda była wszędzie – nawet w kieszeni jednej kurtki. A wieczorem – ognisko z kiełbaskami, śpiewem i dreszczowcami (ktoś podobno widział ducha... a może to była nauczycielka po trzech nocach dyżuru).
🐋 DZIEŃ 5
Retro kolejka? Była! Park Wieloryba? Był! Emocje? Po sufit! Dzieci zachwycone, niektóre próbowały rozmawiać z rekinem (okazał się być dinozaurem – szczegóły nieistotne). Potem oczywiście PLAŻA, czyli kontynuacja akcji „piasek w każdym zakamarku plecaka”.
🦋 DZIEŃ 6
Motylarnia – nauczyciele przetrwali tropikalne warunki, a jeden motyl chciał wrócić z nami do szkoły. Park Miniatur Latarni? Tak – dzieci uznały, że jedna wygląda jak odświeżacz powietrza. Melex tour? Jazda z emocjami jak w Formule 1, tylko 8 km/h wolniej. Na deser – kąpiel z ratownikami, którzy zasłużyli na medal (i herbatę z termosu).
🍦 DZIEŃ 7
Plażing, smażing, chillout. Cisza była tak głęboka, że nauczyciele podejrzewali zbiorową hipnozę. Były lody – ceremonialne, ostatnie, z sentencją: „smakują jak wakacje” (lub jak rozpuszczona matematyka – opinie były podzielone).
🚌 DZIEŃ 8
Pakowanie, wzruszenie, ostatnie spojrzenia na morze i… pytanie:
„Proszę pani, ale my tu kiedyś wrócimy, prawda?” ❤️
Tak. Jeśli Pogorzelica się zgodzi, a wychowawczynie do tego czasu odzyskają głos.
Podsumowując:
🌞 witamina D przyjęta w ilości hurtowej,
🧦 piasek wszędzie,
📸 wspomnień – po sufit,
👣 butów – o kilka mniej (ale za to więcej muszelek),
🎶 cytatów i śmiechu – na cały rok szkolny!
Zielona Szkoła 2025 – była, minęła, ale zostanie z nami na zawsze.
Nie tylko w pamięci, ale i… w każdym zakamarku plecaka.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom – i tym dużym, i tym małym – za wyjątkowy tydzień.
Pogorzelico, do zobaczenia! A teraz… czas wyprać plecaki! 🧺😄